Pan Maciej apeluje – nie uciekajmy od goryczy!
Korzystając z pełni sezonu porozmawialiśmy z Panem Maciejem Jabłońskim o sałatach uprawianych w Ekologicznym Gospodarstwie Bukiet Smaków. Stoisko Państwa Jabłońskich na BioBazarze kusi wieloma odcieniami zieleni – jest tu sporo intrygujących, mało popularnych sałat i ziół. Głodni nowych odkryć, postanowiliśmy wypróbować je w swojej kuchni. Teraz, we wrześniu, gdy słońce nie operuje już tak mocno, sałaty znowu wydają bujne plony. Od Pana Macieja można usłyszeć wiele dobrego o gorzkich liściach, które nie tylko urozmaicają smakowo i wizualnie nasze dania, ale także sprawiają, że posiłek staje się łatwiej przyswajalny.
Pan Maciej jak zwykle bardzo drobiazgowo opisał dlaczego warto sięgać po gorzkie sałaty, dlaczego goryczka jest naszym sprzymierzeńcem, dlaczego warto byśmy komponowali sałatki z różnych rodzajów liści. Zachęcona wcieliłam tę radę w życie i z radością wieść o zbawiennych właściwościach gorzkich liści nieść chcę dalej w świat.
We Włoszech znają tę prawdę od stuleci. Sałaty z goryczką stymulują wydzielanie żółci, tym samym poprawiając trawienie. Naturalnie zestawia się je tam z serami, orzechami i winem –
weźmy np. klasyczne połączenie radicchio i gorgonzoli, czy też puntarelle alla romana – cykorię szparagową po rzymsku, którą serwuje się często w towarzystwie mięs. Gdy do wysokokalorycznych specjałów doda się nieco gorzkich liści, organizm łatwiej poradzi sobie ze strawieniem posiłku.
Popularna w naszym kraju cykoria biała uprawiana jest w pomieszczeniach bez dostępu światła, dlatego nie wybarwia się na zielono. Fotosynteza intensyfikuje goryczkę, pod jej wpływem w warzywie zwiększa się zawartość pożądanej inuliny. Cykoria biała dzięki tym specyficznym warunkom pozostaje stosunkowo słodka. W przypadku liści radicchio, radicchetty, cykorii katalońskiej i endywii słońce robi swoją robotę – liście są wyraźnie gorzkie. Gorycz jest pożądana, choć bywa trudna, aby jeść gorzkie liście ze smakiem:
- wymieszaj je z innymi gatunkami sałat
- podaj je ze słodkawym serem gorgonzola
- zapiecz w sosie serowym
- podaj ze słodkimi owocami jak figi, karmelizowane brzoskwinie, winogrona, gruszki
- polej je miodem, winegretem na bazie miodu lub soku owocowego
- zblanszuj je przez chwilę, wówczas staną się łagodniejsze w odbiorze
Inulina zawarta w gorzkich liściach jest naturalnym prebiotykiem, a zatem pożywką dla pożytecznych bakterii bytujących w naszym jelicie. Regularne spożywanie gorzkich liści ma wpływ na prawidłowe funkcjonowanie układu pokarmowego, a co za tym idzie, pozytywnie działa na naszą odporność.
Poniżej przedstawiamy listę dostępnych na BioBazarze sałat o gorzkich liściach:
- Musztardowiec inaczej musztarda sarepska, ma różne kolory i charakterystyczną musztardową goryczkę
- Radichetta – jej zielone liście z wyglądu przypominają mniszek lekarski
- Rukiew wodna – pikantna, doskonała do sałatek. Bardzo popularna jest na Wyspach Brytyjskich, nadaje się też na zupę.
- Cykoria katalońska – o wydłużonych przypominających mniszek liściach
- Radicchio – okrągła lub owalna cykoria sałatowa o pięknie wybarwionych biało-różowych liściach
- Endywia – postrzępiona, bardzo dekoracyjna odmiana sałaty, która pięknie urozmaica mieszanki sałatkowe
- Mniszek lekarski – przez całą wiosnę, wówczas gdy sałaty uprawne dopiero zaczynają swój proces wegetacyjny, na BioBazarze dostępne są bukiety świeżych liści mniszka, w nich także kryje się pożądana goryczka.
A czy Ty sięgasz na co dzień po gorzkie liście?