Gęsty, orzeźwiający, cudownie różowy! Kusi wyglądem i zachwyca zrównoważonym smakiem. Sezon na chłodnik ze Skarbów Smaku nie ustaje tak długo, jak długo trwa upalne lato.
Twórca idei chłodnika musiał być geniuszem, zupa to wszak wielozadaniowa, sprawdza się w rozmaitych sytuacjach, nie wymaga podgrzewania, zatem można ją kupić i zjeść w drodze wprost ze słoika – my to rozwiązanie po stokroć rekomendujemy. W warszawskich Skarbach Smaku robią chłodnik na mieszance krowiego kefiru i jogurtu, a dodatków nie żałują, zawartość słoika jest zatem bardzo sycąca.