Na stoisku Bals’Amore od pewnego czasu kupić można niezwykłą przekąskę, zdrowe chrupadełko, które skutecznie umila jesienne wieczory – mowa tu o chipsach z chlebowca. To produkt naturalny, wzbogacony jedynie o odrobinę oleju – ledwie 1%. Chipsy robi się z dojrzałych owoców chlebowca, zatem w smaku wyczuwalna jest wyraźna słodycz. Są cudownie chrupiące, jak się raz spróbuje, trudno będzie wrócić do innych chrupków.
A najlepsze jest, że to wartościowa przekąska, dobra dla zdrowia, nieobciążająca, lecz wspierająca jelita.
Owoc chlebowca – egzotyczny olbrzym
Chlebowiec, inaczej jackfruit, to owoc tropikalny, uprawiany w szczególności na terenie Indii, Filipin, Australii, Meksyku, w Amerykach Środkowej i Południowej, w Afryce i w Wietnamie. Jest to największy owoc na świecie. Zwykle waży od 3,5 do 10 kg, choć zdarzają się też okazy dwudziesto i trzydziestokilowe. Dojrzałe wnętrze chlebowca jest intensywnie żółte, mocno pachnące i ma niezwykłą rozczłonkowaną strukturę, miąższ podzielony jest na segmenty, odrywa się je jeden po drugim.
Dojrzałe jackfruity można jeść na surowo, są słodkie i soczyste, dodaje się je do sałatek, koktajli, smoothies i do wypieków, z takich właśnie powstają chipsy, takie też się suszy.
Niedojrzałe zaś owoce stanowią znakomity zamiennik mięsa. Z zerwanego wcześnie chlebowca, który nie nabrał jeszcze słodyczy powstanie m.in. świetny wegański odpowiednik szarpanej wieprzowiny, w Indiach zaś zanurza się kawałki owocu w aromatycznym curry.
Właściwości chlebowca
Przede wszystkim – jest szalenie sycący i odżywczy. Kilka chipsów i nie będziesz czuł się głodny.
To bogate źródło witamin, z czego na pierwsze miejsce wysuwa się witamina C. Można więc śmiało powiedzieć, że jedzenie chlebowca wpływa korzystnie na naszą odporność.
Witamina A, której też tu dużo, wspiera wzrok. Niewątpliwym atutem dostępnych na stoisku Bals’Amore chipsów z jackfruita jest brak soli w składzie i minimalna zawartość oleju.
Kto nie zna, warto spróbować!