Super opcja na śniadanie. Dodaje energii. A co najlepsze, można ją serwować nie tylko na zimno, ale i na ciepło. Jesienią ciepłe śniadania są na wagę złota, dlatego polecamy tę opcję. Sałatkę można przygotować i zaserwować w miseczce, ale naturalne kokilki ze skórek owocu to bardzo praktyczne i dekoracyjne rozwiązanie. Ja mam dwie ulubione wersje – z rybą albo z pomidorem. Jest to też znakomita opcja na posiłek zero waste. Gdy została Ci pieczona ryba z obiadu, albo nieco tuńczyka z puszki, wymieszaj ją z awokado, podsmażoną cebulką, skrop sokiem z cytryny, dopraw solą, pieprzem i już.
- Dojrzałe ekologiczne awokado z NovaBio
- Łosoś pieczony ok. 100 g (miałam z wczorajszego obiadu, ale można skorzystać też z każdej ryby wędzonej lub z puszki) z Fisk, Rybny Zakątek lub Dary Posejdona
- Mała cebulka
- Sól, pieprz
- Oliwa z oliwek
- Sok z cytryny
- Ser żółty Gouda z Zielonego Straganu
- Zaczynamy od podsmażenia cebulki na odrobinie oliwy – ma być szklista, nie rumiana.
- Awokado przekrajamy, wyjmujemy pestkę i miąższ, który następnie kroimy w kostkę lub ugniatamy widelcem. Zachowujemy skórkę owocu.
- Doprawiamy cytryną, solą i pieprzem. Mieszamy z cebulką.
- Dodajemy rybę albo pokrojonego drobno pomidora – co kto woli.
- Mieszamy, nakładamy sałatkę do kokilek ze skórek awokado.
- Całość można posypać z wierzchu tartym serem żółtym i zapiec.
Tekst: Agata Koton
Foto: Aga Sochal