Czas urlopowy się zaczął, większość z nas planuje w bliższej lub dalszej perspektywie jakiś wakacyjny wypad. Mamy dziś dla Was polecajki produktów, które umilą Wam urlopowe chwile, ułatwią życie na żaglach, w kamperze, na polu namiotowym i na działce.
Poniżej zestawienie naszych wakacyjnych hitów.
- KOMBUCHA BY LAURENT – cudowny napój na wakacje, orzeźwiający, przyjemnie musujący, pięknie zbalansowany. Seria Platinium inspirowana jest smakami Śródziemnomorza – odkryjecie w niej kojące nuty lawendy, kwiatów pomarańczy i cytrusów. Można pić do posiłku lub ot tak, dla smaku. Kombucha jest też znakomitą bazą pod bezalkoholowe koktajle. Elegancka butelka, nienachalne bąble, a do tego moc probiotyków i bardzo dużo radości – to wszystko w pakiecie. Zapytajcie o Kombuchę by Laurent na stoisku Fabryka DELI – nr 42. Kombucha najlepsza jest po schłodzeniu, więc trzymajcie ją w lodówce.
- DOBRY MAKARON – to niezbędnik każdego urlopowicza. Nie trzeba wiele czasu ani wysiłku by wyczarować z niego wyborną kolację. Polecamy ekologiczne makarony ze stoiska Fabryka DELI – nr 42, genialne orecchiette i trofie prosto z Apulii, które kupicie na stoisku Madame Ricotta – nr 5 czy też kluseczki wytwarzane z antycznych odmian pszenicy, wyciskane w tradycyjnych formach z brązu i suszone na słońcu dostępne na stoisku ECOwybrane – nr 19.
- PESTO UTARTE jeśli na miejscu mieć będziecie lodówkę, polecamy zabrać ze sobą ze dwa słoiczki pesto z Pracowni Utarte – pesto w połączeniu z gorącym makaronem stworzy przyjemny, kompletny posiłek. Jest także świetne jako sos do sałatek lub dodatek do chleba. Dostawa świeżego pesto na stoisku Fabryka DELI – nr 42 w każdą środę w okolicach południa.
- PASTERYZOWANE DANIA GOTOWE od Vege Kiosku – nr 20 i od Dobrodzieja ze stoiska NovaBio – nr 41, testowaliśmy je na łódkach, nie wymagają przechowywania w lodówce, są to potrawy kompletne, nie trzeba ich doprawiać, a wybierać można spośród wielu różnych smaków. Jest świetna szakszuka, sos boloński na seitanie, zupy w wielu rodzajach i curry.
- SOSY POMIDOROWE DO MAKARONU – na BioBazarze dostaniecie fantastyczne gotowe sosy do makaronu – szukajcie ich na stoisku NovejBio nr 41, Biosprawiedliwych – nr 7 i ECOwybrane – nr 19.
- KONSERWY I PASTY RYBNE – dla tych, którzy lubią rybne smaki polecamy sardynki, makrelę, dorsza i tuńczyka w puszkach lub w słoikach – można je serwować z chlebem, w formie prostych smarowideł lub na świeżej sałacie – duży ich wybór znajdziecie w Smakach Portugalii – nr 26, u Raczka – nr 31 i Buenaty – nr 15. Weganie mogą skorzystać z oferty ‘nie-ryb’ w puszkach z Buenaty.
- TOŚCIKI, KRAKERSY wymarzone w podróży i do chrupania wieczorową porą z widokiem na zachód słońca nad jeziorem, wystarczy do nich ser, pesto lub jakaś prosta pasta, schłodzony napój w szklaneczce i człowiek ma relaks w wymiarze kompletnym.
- OWOCE SUSZONE – rzecz bezcenna w podróży autem, dzieciaki szczególnie lubią koryntki – maleńkie greckie rodzynki, o skoncentrowanym smaku i intensywnej słodyczy. Jeśli planujecie długie piesze wycieczki, wspinaczki górskie, wyprawy rowerowe, warto mieć przy sobie wysoko energetyczne daktyle – w Olivea– nr 22 mają nadzwyczajne!
- EKOLOGICZNE MUSY W TUBKACH uwielbiane przez dzieciaki – doskonałe w drodze, na plaży, na spacerze. Do dostania na Zielonym Straganie – nr 21 i w ECOwybrane – nr 19.
- ZUPKI CHIŃSKIE w wydaniu EKO – wielu ma sentyment do zupek chińskich i nie wyobraża sobie wyjazdu bez nich – wygoda i intensywny smak z mocnym akcentem umami. Buenata – nr 15 ma je w jakości ekologicznej.
- KABANOSY z dziczyzny albo wieprzowe – podsuszane wędliny dobrze znoszą podróże, oczywiście najlepiej na dłuższą metę przechowywać je w chłodzie, ale warto je wziąć ze sobą na dłuższy spacer brzegiem morza, grzybobranie albo górską wspinaczkę. Podsuszane kiełbaski do dostania w Rolmięs – nr 12, Dziki Kaczor – nr 13, Tradycja Smaku – nr 14 i w Jasiołce – nr 11.
Jedzenie jest jednym z tych elementów, który potrafi nasycić wspomnienia, uwielbiamy lokalne smaczki, ale mamy także swoje kulinarne wakacyjne rytuały. Jedni lubią zaczynać dzień od oldschoolowego pasztetu na pajdzie chleba, bo to prowadzi ich do wspomnień dzieciństwa, kto inny na wakacjach musi zjeść choćby raz zalewaną wrzątkiem zupkę chińską, u nas dostaniecie sporo wakacyjnych sentymentów, ale także innych zaskakujących smaków, które modelowo sprawdzają się podczas urlopu.